niedziela, 19 czerwca 2016

Taheebo "Pikantna Róża"



Taheebo to linia fajnych sypanych herbat w wersji budżetowej, dostępna m.in. w Tesco i Auchan. 

"Pikantna róża" oznaczona została numerem 27 i opisana jako "Herbata Pu-Erh z różą i czerwonym pieprzem"

Susz prezentuje się przyzwoicie - spore
kawałki owoców i płatków, całe jagódki,
 niewielka ilość pokruszonych liści.

Przeraźliwie kwaśny hibiskus jest zmorą herbat owocowych - przez niego nie jestem w stanie ich wypić bez słodzenia.  Tutaj jest, i to na drugim miejscu w składzie, jednak jego smak zostaje zbilansowany przez pozostałe składniki (m.in. jabłko). 

Wbrew nazwie i wyraźnie widocznemu różowemu pieprzowi, pijąc tą herbatę nie odczuwam pikanterii. Uderza przede wszystkim lukrowy aromat róży, przywodzący na myśl rogaliki z konfiturami. Niestety, podana na zimno nie przywodzi już na myśl takich skojarzeń. Niemniej po delikatnym posłodzeniu może się sprawdzić jako herbata mrożona.

Osoby, które nie lubią czerwonej herbaty przez jej delikatnie ziemisty posmak mogą być spokojne - dodatek owoców i aromatycznych płatków sprawia, że jest on praktycznie niewyczuwalny. Nadaje za to głębi całości, sprawia, że całość jest nieco cięższa i mroczniejsza - ale mrokiem przytulnego, nastrojowego, oświetlonego świeczkami saloniku.
Dzięki temu, że użyto czerwonej herbaty zamiast czarnej, napar jest pozbawiony charakterystycznej cierpkości i nawet długo parzony "nie wykrzywia twarzy".

Obecnie jestem w trakcie zużywania trzeciego opakowania i zamierzam ją kupować w przyszłości. 


Typowy dla czerwonej herbaty kolor naparu

Skład: herbata pu erh, hibiskus, dzika róża, jabłko, owoc głogu, aronia, aromat, czerwony pieprz, płatki róży

Do czego: do owoców, ciast i deserów


Co sądzicie o tej herbacie? Spróbowalibyście? A może mieliście już okazję ją pić?






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...